Zaloguj się podając adres e-mail, aby zapisywać inwestycje. Dzięki temu zawsze będziesz mógł do nich wrócić.
Jeśli pierwszy raz korzystasz z mieszkaniowi.pl, poprowadzimy Cię krok po kroku przez rejestrację.
Na rynku nieruchomości mieszkaniowych trwa koniunktura – wynika z danych NBP zebranych z największych miast Polski w trzecim kwartale 2016. Dużemu popytowi na mieszkania towarzyszy duża podaż. Mieszkania coraz częściej kupujemy za gotówkę, wobec zaostrzenia warunków kredytowania przez banki
Spośród siedmiu analizowanych miast (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław), niewielki wzrost cen na rynku pierwotnym odnotowano tylko w stolicy oraz Gdyni, gdzie popyt przewyższał podaż. W pozostałych miastach ceny były stabilne, prócz Wrocławia, gdzie z kolei nieco spadły.
Polakom najwyraźniej lepiej się powodzi, bo rośnie liczba mieszkań kupowanych za gotówkę. Udział takich zakupów na rynku pierwotnym w skali kraju był – według szacunków NBP – na poziomie 0,65. Wyższy był tylko w pierwszym kwartale 2012 r., kiedy to wyniósł 0,66. Zakupy gotówkowe w trzecim kwartale 2016 NBP ocenia na 3,45 mld zł, gdy suma pochodząca z kredytów konsumenckich wyniosła w skali kraju 1,88 mld.
Wartość nowo udzielonych kredytów w trzecim kwartale 2016 r. spadła o 17,4 proc. w stosunku do drugiego oraz o 6,9 proc. w porównaniu z trzecim kwartałem 2015 r. Wypłacono istotnie mniej kredytów w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych” ze względu na wyczerpanie się puli środków przeznaczonych na dopłaty. Do tego ankietowane banki w trzecim kwartale 2016 r. istotnie zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów mieszkaniowych oraz trzeci kwartał z rzędu zadeklarowały zaostrzenie wymogów dotyczących posiadanych przez kredytobiorców zabezpieczeń. Oznacza to dalszy spadek popytu na kredyty.
Jak ocenia NBP, inwestycja mieszkaniowa nadal jest krótkookresowo opłacalna. Przy założeniu średniej wysokości możliwego do uzyskania czynszu, rentowność inwestycji mieszkaniowej jest wyższa niż oprocentowanie lokaty bankowej, rentowność 10-letnich obligacji skarbowych oraz zbliżona do uzyskiwanej na rynku nieruchomości komercyjnych. Relacja kosztów obsługi kredytu mieszkaniowego do czynszu najmu nadal umożliwia finansowanie kosztów kredytu przychodami z najmu.
Robert Grzesiński
Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]
Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.
Zobacz wcześniejsze komentarze
Wróć