mieszkaniowi
0
Jesteś zalogowany jako: Adam Kowalski
PL EN
Wróć

Nie wszystko złoto, co się świeci – jaki powinien być apartament z prawdziwego zdarzenia?

21.12.2010

Rynek nie wypracował jednej, wiążącej definicji apartamentu, dlatego też terminu tego w latach mieszkaniowej hossy mocno nadużywano. Nierzadko lokal, który deweloper będzie sprzedawał jako luksusowy apartament, nawet dla niedoświadczonego nabywcy będzie zaledwie mieszkaniem o podwyższonym standardzie

Niemniej jednak posiadanie przez dewelopera w ofercie tego rodzaju inwestycji stanowi dla niego nie tylko źródło zysków, ale także jest korzystne ze względów marketingowych i wizerunkowych. Pozwala to bowiem dotrzeć do grupy najlepszych klientów, którzy są skłonni zapłacić dwa albo trzy razy więcej za niż „zwykli” nabywcy kupujący mieszkania popularne. Osoby poszukujące apartamentów z prawdziwego zdarzenia powinny mieć się na baczności – choć poniższa lista cech, które powinny wyróżniać apartament nie jest wiążąca, daje jednak pojęcie, jak powinien on spełniać kryteria.

1.       Prestiżowa lokalizacja. Wbrew niektórym reklamom, nie ma czegoś takiego jak „40-metrowe apartamenty w Ząbkach”. Najważniejszą cechą apartamentów jest umiejscowienie w lokalizacji uznawanej za prestiżową i unikatową, najlepiej w centrum danego miasta, która oprócz dostępu do pełnej oferty kulturalno-biznesowej metropolii da nam pewność, że za kilka lat pod naszymi oknami nie wyrośnie np. szkoła czy budynek mieszkalny z segmentu popularnego. W przypadku Warszawy takimi lokalizacjami są np. stara Saska Kępa, Żoliborz Ofierski, w Krakowie – Stare Miasto, a w Trójmieście – okolice sopockiego deptaka Bohaterów Monte Cassino czy – w ostatnich latach – gdyńska Płyta Redłowska.

2.       Duży metraż. Apartament z prawdziwego zdarzenia powinien być przestronny – znawcy rynku mieszkaniowego są zgodni, że powinien mieć co najmniej 100 m kw. powierzchni mieszkalnej. Stropy powinny być zawieszone na wysokości co najmniej 3 m.

3.       Wysoki standard wykonania i wykończenia. Do budowy apartamentu powinny być użyte materiały budowlane najwyższej klasy, podobnie materiały wykończeniowe – luksusowa armatura, okna zapewniające odpowiednie wyciszenie, system klimatyzacji, parkiet z egzotycznego drewna, ukryte w ścianach okablowanie do instalacji „inteligentnego mieszkania”, system alarmowy itp.

4.       Funkcjonalny projekt lokali i całego budynku. Dobrze zaprojektowany apartament powinien mieć wydzieloną część dzienną i nocną, obowiązkowy jest duży taras lub balkon. Sypialnie w apartamencie powinny mieć prywatne łazienki, do dyspozycji mieszkańców powinien też być magazynek/spiżarnia o znacznie większej pojemności niż klasyczna garderoba wnękowa. W budynku musi znajdować się winda, nawet jeśli posiada on tylko dwie kondygnacje. Wyjątkiem mogą być jedynie zabytkowe kamienice w centrum miasta, które są pod nadzorem konserwatora zabytków. Na każdy lokal powinny przypadać co najmniej dwa miejsca parkingowe w podziemnym garażu. Im bardziej znany jest architekt będący autorem projektu budynku, tym większym prestiżem będzie się on cieszył.

5.       Usługi dodatkowe. Standardem w budynkach apartamentowych jest całodobowy monitoring, ochrona czy portier zwany często „conciergem”, który ma wykonywać drobne usługi dla mieszkańców, jak np. zakupy czy zarezerwowanie biletów do teatru. Obsługa budynku pod nieobecność lokatorów zajmie się sprzątaniem, praniem, prasowaniem i naszymi czworonogami. Nowopowstające budynki apartamentowe często na niższych kondygnacjach mają własne baseny, sauny czy fitness-roomy.

6.       Otoczenie budynku – apartamentowiec wysokiej klasy powinna otaczać zadbana zieleń, nie może też zabraknąć wydzielonych miejsc parkingowych dla gości i podjeżdżających taksówek.

7.       Wysoka cena. Czy nam się to podoba czy nie, wyznacznikiem prestiżu jest też wysoki koszt apartamentu – nie dajmy się nabrać na marketingowe obietnice deweloperów, że można kupić apartament w centrum miasta za 6 czy 7 tys. zł za m kw.

Niestety, bardzo często okazuje się, że lokal, który miał być apartamentem, jest zwyczajnym mieszkaniem, które niekiedy trudno nawet nazwać mieszkaniem z segmentu podwyższonego. Wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i wyjście poza schemat myślowy, że jeżeli ktoś oferuje coś powyżej standardu mieszkania z wielkiej płyty, to jest to apartament. Zwłaszcza, jeśli – poza ceną – nie spełnia żadnego z powyższych kryteriów.


Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]

aby dodać komentarz, wpisz swój adres e-mail

WPROWADŹ SWOJE DANE, ABY DODAĆ KOMENTARZ

lub

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.

Zobacz wcześniejsze komentarze

Wróć