Klienci wracają do nas pokoleniowo

Rozmowa z Remigiuszem Rogowskim, prezesem Grupy Kapitałowej Rogowski Development

Jaki był 2010 r. dla firmy Rogowski Development? Czy możemy ostatecznie pożegnać kryzys na stołecznym rynku mieszkaniowym?

Rok 2010 to najlepszy rok w historii grupy Rogowski Development pod względem ilości sprzedanych mieszkań. Należy przygotowywać rzetelne i pożądane przez rynek oferty – wtedy kryzys przemija prawie niezauważalnie.

Jakie mieszkania z Państwa oferty najchętniej kupowali warszawiacy w ubiegłym roku?

Nasza oferta w Warszawie opierała się o dwa segmenty – mieszkania o podwyższonym standardzie w dzielnicy Praga Południe w Galerii Wiatraczna oraz apartamenty w projekcie „Osiedla Ażurowych Okiennic” czyli Apartamentów Wilanowska. Tak więc nasi Klienci kupowali przede wszystkim przemyślaną i racjonalną ofertę dopasowaną do konkretnych potrzeb. Nie chcemy zamykać ludzi w szufladkach. Dobre miejsce do życia to zróżnicowane metrażami mieszkań, ale spójne architektonicznie i koncepcyjnie osiedle.

Czy trend ten utrzyma się również w 2011 r., czy spodziewacie się Państwo jakiś zmian w preferencjach nabywców?

Chcemy koncentrować się na średniej wielkości projektach charakteryzujących się wysokim wskaźnikiem wartości do ceny. Wiemy, że nasi Klienci potrzebują przede wszystkim wartościowych nieruchomości, które kupują pod wpływem racjonalnych decyzji.

Które dzielnice Warszawy uważacie Państwo za najbardziej perspektywiczne jako lokalizacje nowych inwestycji mieszkaniowych?

Nasz bank ziemi obejmuje głównie Mokotów i Pragę Południe. Ale cały czas rozglądamy się za nowymi możliwościami. Dobry produkt można zaoferować dzisiaj w całej Warszawie. Konieczne jest sąsiedztwo publicznej infrastruktury. Rogowski Development jest również czołowym deweloperem w rejonie białostockim.

Czym różni się prowadzenie inwestycji mieszkaniowych w mniejszych miastach, takich jak Białystok od projektów na rynku warszawskim?

Białystok to siedziba naszej grupy i miasto, w którym realizujemy większość sprzedaży. Tu możemy się pokusić o inwestycje wieloetapowe, jak Apartamenty Tysiąclecia, które obejmą prawie 10 ha i ponad 1000 mieszkań. Realizujemy obecnie drugi i trzeci etap. W Białymstoku kluczem do sukcesu jest zbudowanie zaufania wśród mieszkańców. Tu działamy od dwudziestu lat, jesteśmy pewnym i sprawdzonym partnerem. Klienci zaczynają wracać do nas „pokoleniowo” – na początku działalności sprzedaliśmy mieszkanie komuś, kto teraz kupuje lokum dla dziecka. To zawsze bardzo miłe chwile. Renoma firmy pozwala też sprzedawać projekty droższe niż lokalna średnia.

Czy planujecie jakieś nowe inwestycje w Warszawie w 2011 r.?

Nasze warszawskie najbliższe plany to drugi etap „Osiedla Ażurowych Okiennic” na Mokotowie oraz Ogrody Potoki – kameralne osiedle willi miejskich. Szczegóły upublicznimy wkrótce po uzyskaniu kompletu dokumentacji.