mieszkaniowi
0
Jesteś zalogowany jako: Adam Kowalski
PL EN
Wróć

Klasyka, smak i luksus

26.09.2012

REKLAMA – Deweloperzy na trójmiejskim rynku prześcigają się wzajemnie w budowaniu nowoczesnych inwestycji, robiąc wiele, aby wyróżniały się spośród innych. Nowoczesne formy, minimalizm, prostota zdecydowanie opanowały nasz rodzimy rynek budowlany. Jednak deweloper Maxbud wyłamał się z tego standardu współczesności i stworzył inwestycję inną od wszystkich. Postawił na klasykę, smak i luksus

W najpiękniejszej części Chwaszczyna, wśród zielonych łąk i lasów powstała inwestycja o niezwykłym charakterze i klimacie. Planowaliśmy zbudować inwestycję, która nie tylko wpisałaby się w trójmiejski krajobraz, ale jednocześnie, która nie pozwalałaby przejechać obok niej obojętnie. Mogliśmy wykorzystać do tego projektu działkę z wieloma walorami, nie tylko estetycznymi ze względu na przepiękne widoki, ale również idealną pod względem lokalizacyjnym – na samej granicy administracyjnej z Gdańskiem Osową. Tak właśnie powstało Osiedle Angielskie powiedział, spytany o powód realizacji tego nietypowego przedsięwzięcia, Grzegorz Szychowski, przedstawiciel dewelopera. Koncepcja dojrzewała jakiś czas. Decydując się na wybudowanie budynków różniących się od trendu panującego na rynku, musieliśmy być pewni, że inwestycja znajdzie swoich pasjonatów i docelowych odbiorców.

Od pomysłu do realizacji już niedaleka droga – deweloper rozpoczął prace budowlane, które zostały ukończone w grudniu 2011 r. Przejeżdżając obok, położone nad Jeziorem Osowskim nowe osiedle nie tylko zachwyca pięknymi widokami rozpościerającymi się z okien, ale przykuwa spojrzenie odmienna forma budynków. Wykusze, wieżyczki, strzeliste okna, klinkierowa elewacja, sztukateria podkreślają angielski styl, ale również sprawiają, że domki wyglądają elegancko i z klasą. Do tego dokładnie przemyślana i zagospodarowana mała architektura – jasna kostka chodnikowa, efektowne lampiony, kute balustrady i ogrodzenie, wszystko wyrafinowane i ze smakiem. Nawet ogród znajdujący się między budynkami zaprojektowano tak, aby pasował do stylistyki rodem z Wysp Brytyjskich. Jedna wielka zgrana kompozycja. Nie można zaprzeczyć, że z zewnątrz budynki prezentują się naprawdę okazale. Wnętrze jednak wcale nie odbiega od reszty i również one cechuję się oryginalnością – duża, dobrze doświetlona kuchnia z jadalnią oddzielona od salonu wielkim przeszkleniem, salon z ponadstandardową wysokością ponad 3 m i z miejscem na kominek, trzy sypialnie, w tym jedna z ciekawym wykuszem i duża łazienka. Wnętrza są duże i przestrzenne. To chyba jedyny element osiedla, który nie przypomina angielskich standardów – śmieje się Szychowski. Osiedle Angielskie budowane było z zamiarem, by stało się naszą wizytówką, z której moglibyśmy być w przyszłości dumni. Nie oszczędzaliśmy na materiałach wykończeniowych, stawialiśmy na jakość i dobre wykonanie. Gdy teraz patrzę na nasze domy, mogę śmiało powiedzieć, że wykonaliśmy kawał dobrej pracy.

Osiedle Angielskie jest bardzo kameralną inwestycją. Wiele z 14 domów w zabudowie szeregowej zostało już zamieszkałych. Pozostało nam jeszcze kilka wolnych lokali, więc jeszcze nic straconego, aby poczuć klimat tego niezwykłego miejsca. Serdecznie Państwa zapraszam do oględzin. Do zobaczenia wkrótce ,mam nadzieję.


Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]

aby dodać komentarz, wpisz swój adres e-mail

WPROWADŹ SWOJE DANE, ABY DODAĆ KOMENTARZ

lub

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.

Zobacz wcześniejsze komentarze

Wróć