Atrakcyjne lokalizacje dla nieruchomości wakacyjnych

Które regiony Polski są najbardziej atrakcyjne dla inwestorów chcących zakupić nieruchomość wakacyjną? Przede wszystkim rejony, które są atrakcyjnie turystycznie i gdzie Polacy – i nie tylko oni – chcą spędzać wakacje

Dominują trzy regiony – wybrzeże Morza Bałtyckiego ze szczególnym wskazaniem na Mierzeję Helską i Pomorze Zachodnie, Tatry Wysokie w okolicach Zakopanego i Nowego Sącza oraz – w znacznie mniejszym stopniu – Pojezierze Mazurskie. Choć w sezonie letnim większość miejscowości nad Bałtykiem jest niemiłosiernie zatłoczona, wciąż można znaleźć ciekawe, nie odkryte przez „turystę masowego” lokalizacje, w których budowa apartamentów na wynajem może być dobrym pomysłem. Oprócz miejscowości na wspomnianej Mierzei Helskiej inwestorzy w ostatnich latach upodobali sobie takie punkty jak Ustronie Morskie, Pobierowo, Mrzeżyno czy okolice Świnoujścia. Jeśli chodzi o nasze rodzime góry – znacznie mniej popularne latem niż wypoczynek nadmorski, za to powszechnie odwiedzane zimą – trudno tu wskazać jakiś jeden szczególnie atrakcyjny dla inwestorów rejon. Generalnie rezydencje wakacyjne powstają głównie w okolicach o rozbudowanej infrastrukturze narciarskiej, jak dobrze znane Zakopane, Szczyrk czy Wisła. W ostatnich latach, wraz z upowszechnianiem się żeglarstwa jachtowego jako sportu ludzi zamożnych, apartamenty wakacyjne zaczęły powstawać również na Mazurach. Na razie raczej w pobliżu większych ośrodków miejskich (Giżycko, Mikołajki, Węgorzewo), ale niewykluczone, że ze względu na obfitość atrakcyjnych działek budowlanych zaczną one powstawać również w mniej popularnych turystycznie rejonach pojezierza – jeśli oczywiście będzie na nie popyt.

Wybierając miejsce pod inwestycję apartamentową, warto też przyjrzeć się, jacy potencjalni klienci z zagranicy wizytują polskie kurorty. O ile nadbałtyckie plaże odwiedzane są w miarę demokratycznie przez narody Europy – wśród przyjezdnych dominują oczywiście Niemcy, ale przyjeżdżają tu również Anglicy, Francuzi, Czesi, Skandynawowie i Rosjanie – to Tatry upodobali sobie przede wszystkim turyści zza wschodniej granicy. Również Mazury mają swoją specjalną klientelę – ziemie przodków odwiedzają przede wszystkim Niemcy, ale w ostatnich latach przyjeżdża tu coraz więcej zwariowanych na punkcie żeglarstwa Holendrów i Szwedów.

W Polsce wciąż nie brakuje miejsc, które mają potencjał jako lokalizacje apartamentów wakacyjnych. Wskazałabym tu przede wszystkim Bieszczady oraz Kaszuby, które od kilku lat nabierają popularności jako destynacja… narciarska. Na polodowcowych kaszubskich wzgórzach jak grzyby na deszczu powstają krótkie (300-500 m długości) wyciąg narciarskie. Dla mniej wymagających miłośników „białego szaleństwa” to okazja, żeby uniknąć męczących podróży do zatłoczonych, drogich górskich kurortów narciarskich. A latem też jest tam pięknie.