Zaloguj się podając adres e-mail, aby zapisywać inwestycje. Dzięki temu zawsze będziesz mógł do nich wrócić.
Jeśli pierwszy raz korzystasz z mieszkaniowi.pl, poprowadzimy Cię krok po kroku przez rejestrację.
Podczas zakupu oświetlenia często zapominamy, że powinno być ono dopasowane nie tylko do wystroju danego pomieszczenia, lecz także do pełnionej przez nie funkcji, a co za tym idzie – do potrzeb naszego oka. Sztuka meblowania światłem odgrywa w naszym domu ogromną rolę, warto więc dobrze przemyśleć ten wybór
Design to nie wszystko. Jak zaaranżować oświetlenie dobre dla oczu?
Oświetlenie stanowi ważny element naszej codziennej przestrzeni, a jego wybór jest istotny dla naszego samopoczucia oraz zdrowia. Planując mapę oświetlenia domu czy mieszkania, zgodną z indywidualnymi potrzebami, musimy sprecyzować czynności, jakie będziemy wykonywać w poszczególnych pomieszczeniach. Odpowiednio dobrane światło zapewni komfort domownikom i zadba o ich wzrok. Na co powinniśmy zwrócić uwagę?
Barwa ma znaczenie
Dlaczego barwa jest taka ważna? Ponieważ światło o różnych barwach różnie oddziałuje na nasz organizm. Ogólna zasada jest prosta: ciepłe tworzy przytulny klimat i działa odprężająco, natomiast zimne pobudza aktywność.
Temperaturę barwową wyraża się w Kelwinach. Barwa neutralna (ok. 3500-5000 K) jest najbardziej zbliżona do światła dziennego, natomiast im wyższa wartość, tym chłodniejsze światło. Barwa neutralna i nieco chłodniejsza najlepiej sprawdzi się w pomieszczeniach, w których pracujemy w skupieniu – np. w domowym biurze czy pokoju do nauki. Neutralne oświetlenie to także idealne rozwiązanie do takich miejsc jak garderoba, obszar roboczy w kuchni czy lustro, przy którym wykonujemy makijaż. Decydując się na nie, warto dodatkowo zwrócić uwagę na współczynnik oddawania barw (Ra, CRI), czyli to, w jakim stopniu oświetlenie oddaje realne kolory przedmiotów (im bliżej maksymalnej wartości 100, tym lepiej).
Ciepłe światło sprawia, że czujemy się zrelaksowani, sprzyja wyciszeniu oraz buduje nastrój komfortu i intymności. Taki rodzaj światła doskonale spełni swoją rolę jako główne oświetlenie miejsc wypoczynku – salonu, sypialni, pokoju gościnnego.
Jak widać, w jednym pomieszczeniu niezbędne jest światło o różnych barwach, pochodzące z różnych źródeł, dlatego najlepiej, jeśli barwę dopasujemy do wyodrębnionych w nim stref. Przykłady? Ciepłe światło w łazience, ale neutralne nad lustrem, ciepłe/neutralne światło w kuchni, ale chłodniejsze nad blatem roboczym i płytą grzewczą, ciepłe światło w pokoju dziecięcym, ale chłodniejsze przy biurku. W ten sposób stworzymy optymalne oświetlenie, odpowiadające różnym aktywnościom oraz ogólnemu charakterowi wnętrza.
Światło skupione i rozproszone
Kolejna kwestia, którą powinniśmy wziąć pod uwagę, planując oświetlenie przyjazne naszym oczom, to wybór pomiędzy światłem rozproszonym a skupionym. Rozproszone jest łagodne, oświetla przestrzeń równomiernie i tworzy przytulną, sprzyjającą relaksowi atmosferę. Natomiast skupione silnie koncentruje się na małej powierzchni, takiej jak biurko, stół jadalniany, blat roboczy, a przy tym tworzy silne kontrasty światłocieniowe, dlatego jest idealne do czytania, pisania czy wykonywania wymagających precyzji czynności.
Poziom natężenia światła
Od stopnia precyzji danej czynności zależy też zalecany poziom natężenia światła. Natężenie jest mierzone w luksach i oznacza gęstość promieni emitowanych przez źródło światła. Do odpoczynku (np. oglądanie telewizji) w zupełności wystarczy światło o natężeniu 20-30 luksów, podczas gdy optymalne natężenie światła do czytania czy pisania to aż 500 luksów. Im większe natężenie, tym bardziej komfortowo będziemy wykonywać wymagające dokładności i koncentracji prace.
Tak jak w przypadku barwy, najlepiej zestawić w jednym pomieszczeniu kilka rodzajów oświetlenia, które zapewni światło o różnych poziomach skupienia i natężenia. Niezwykle wygodną opcją jest sterowanie natężeniem światła – można wówczas łatwo dopasować je do aktualnych potrzeb.
Światło to jeden z kluczowych elementów aranżacji wnętrza. Odpowiednio dobrane nie tylko będzie stanowić ozdobę pomieszczenia, lecz także pozytywnie wpłynie na nasze samopoczucie, wzrok oraz efektywność pracy i odpoczynku.
Rozplanowanie punktów świetlnych z uwzględnieniem barwy, natężenia i stopnia rozproszenia światła pomoże nam stworzyć komfortową przestrzeń dla wszystkich domowników.
Autorką wpisu gościnnego jest Katarzyna Lasocka, pasjonatka aranżacji wnętrz i redaktorka bloga Morizon.
Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]
Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.
Zobacz wcześniejsze komentarze
Wróć