Zaloguj się podając adres e-mail, aby zapisywać inwestycje. Dzięki temu zawsze będziesz mógł do nich wrócić.
Jeśli pierwszy raz korzystasz z mieszkaniowi.pl, poprowadzimy Cię krok po kroku przez rejestrację.
W życiu większości z nas przychodzi taka chwila, kiedy zaczynamy zastanawiać się nad zmianą mieszkania na większe lub zakupem domu. Ponieważ większość transakcji zakupu nieruchomości jest naszym kraju wspomagana kredytem hipotecznym, stajemy przed dylematem: co zrobić ze starym mieszkaniem? Sprzedać czy płacić miesięcznie nie jedną, a dwie raty kredytowe?
W zależności od naszej sytuacji finansowej, a także od tego, w jakim stopniu na naszym starym mieszkaniu ciąży kredyt oraz jego raty, mamy kilka możliwości. Zanim jednak je omówimy, spróbujmy wybiec myślami w przyszłość. Nie od dzisiaj wiadomo, że inwestycje w nieruchomości w okresie dłuższym niż 10 lat – pomijając bardzo nieliczne wyjątki – zawsze są dochodowe. Pod względem wzrostu wartości nieruchomości możemy przyjąć, że inwestycja w mieszkanie lub dom jest jedną z najbardziej pewnych. Drugą, może nawet bardziej ważną zaletą posiadania nieruchomości jest możliwość czerpania z niej bieżących dochodów dzięki wynajmowi. To tak zwany dochód pasywny: nic nie robimy, a regularnie otrzymujemy pieniądze. Wybiegając w przyszłość, niejeden zastanawiał się nad tym, jak będzie wyglądała nasza emerytura, nasze życie po zakończeniu aktywności zawodowej. System emerytalny funkcjonujący w Polsce jest przestarzały, w zasadzie opierający się na głównych założeniach jego twórcy Otto Bismarcka z 1880 roku. Sprawdzał się nieźle w czasie, kiedy na jednego emeryta przypadało wielu pracujących, a średni wiek życia nie był tak wysoki jak obecnie. Dziś coraz powszechniej mówi się o tym, że tylko kwestią czasu jest zapaść tego systemu, a w najlepszym razie wszyscy jesteśmy skazani na równe dla każdego emerytury, pozwalające przeżyć miesiąc na bardzo skromnym poziomie. W najgorszym przypadku emerytur po prostu nie zobaczymy. Z tego powodu warto mieć źródło dochodu pasywnego, a nasze „stare małe mieszkanie” – jeśli je w majątku utrzymamy – taki właśnie dochód może nam generować.
Przejdźmy do możliwości, jakie mamy decydując się na zamianę mieszkania na większe. Kluczowe będą tu dwa elementy, które musimy posiadać: zdolność kredytowa oraz wymagany przez banki co najmniej 10-procentowy wkład własny. Posłużę się tu przykładem, w którym kupujemy nowe mieszkanie za 400 000 zł, nasze stare mieszkanie warte jest 300 000 zł, pozostały do spłaty kredyt wynosi 150 000 zł, a miesięczna rata wynosi 1 000 zł.
Aby zachować oba mieszkania, musimy mieć wymagany wkład własny do kredytu (czyli 40 000 zł) oraz zdolność kredytową na kwotę 360 000 zł. Przyjmijmy, że rata wyniesie 1600 zł, więc nasz domowy budżet musi mieć w oczach analityka bankowego możliwość utrzymania obciążenia ratami w sumarycznej wysokości 2600 zł.
Co zrobić, kiedy nie mamy takiej kwoty wkładu własnego oraz/lub nie mamy zdolności kredytowej? Mamy kilka możliwości, które krótko zostaną omówione poniżej:
Warto pamiętać, ze pozostawione w majątku mieszkanie – jeśli jest obłożone kredytem – może samo siebie spłacać z najmu. Jeśli zaś jest w pełni spłacone, będzie wpływami z najmu wspomagać spłatę zaciągniętego nowego kredytu.
Waldemar Szramka
Experci24 Doradztwo Finansowe
Komentarze (0) Komentujesz jako - [zmień]
Brak komentarzy. Twój może być pierwszy.
Zobacz wcześniejsze komentarze
Wróć